WIADOMOŚCI

Brak specjalistów ds. planowania przestrzennego blokuje działania w Gminie

Mieszkańcy latami czekają na dostosowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego do studium, co umożliwiłoby im rozpoczęcie budowy czy wprowadzenie innych zmian na działkach. Jak przyznaje burmistrz Mateusz Kamiński Gmina dotkliwe odczuwa brak specjalistów ds. planowania przestrzennego, którzy mogli by wesprzeć wydział w UM.

Radny Paweł Redzynia na prośbę mieszkańców Gminy poruszył na sesji kwestie związane z zagospodarowaniem przestrzennym. Dwie sprawy są szczególnie naglące i mieszkańcy od dawna nie mogą uzyskać żadnych pewnych informacji od osób decyzyjnych.

Chodzi o:

  1. ul. Kombajnową w Starej Gadce. Ok. 1,5 roku temu złożono wniosek o dostosowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego do studium. Chodzi o wydłużenie linii zabudowy z 70 m do 100 m. Mieszkańcy naciskają, aby Burmistrz określił, kiedy mogą spodziewać się odpowiedzi.
  2. Działkę przy ul. Uczniowskiej w Starej Gadce. Właścicielka chciałaby przekształcić działkę na budowlaną, aby postawić na niej dom. Sprawa od 5 lat jest w toku.

Paweł Redzynia poprosił, aby Burmistrz określił, w jakim czasie mieszkańcy od lat czekający na załatwienie ich spraw, mogą spodziewać się decyzji. Niestety nie będzie to takie łatwe, w dużej mierze z powodu braków kadrowych.

Burmistrz Mateusz Kamiński: „Co ja mogę określać się czasowo, jeśli chodzi o plany zagospodarowania przestrzennego….Póki co szukamy pracowników ds. planowania przestrzennego (…) No zobaczymy, jak będzie. Jak robimy w jednej części Gadki to zaraz druga część Gadki się odzywa. Mówię… nie mogę teraz powiedzieć, kiedy to nastąpi, bo mamy teraz w pracy 13 planów zagospodarowania przestrzennego. (…) Nie mogę tu powiedzieć kiedy. Proszę tego nie traktować jako „nie”. Takich wniosków mamy bardzo, bardzo dużo w całej gminie.

Sporym problemem jest brak specjalistów ds. planowania przestrzennego, którzy mogliby wesprzeć Urząd Miejski. Burmistrz podkreślił, że w Polsce załamał się system planowania przestrzennego. Ludzie potrzebują szybciej dostosowywać plan, a procedury są zbyt długie.  W Rzgowie tylko jeden pracownik zajmuje się planowaniem przestrzennym, nie mając nawet wykształcenia w tym kierunku. Innych chętnych – szczególnie po wykształceniu kierunkowym – niestety brak. Na sugestię radnego Redzyni, aby podwyższyć wynagrodzenie i tym skusić ewentualnego pracownika, Burmistrz odpowiedział, że wiążą go widełki w zakresie jakich może wypłacić pensję.

Na zakończenie Rafał Kluczyński wspomniał, że czeka już 9 lat na dostosowanie MPZP i nawet nie rozpoczęła się jeszcze procedura.

Jak widać problem jest palący, a mieszkańcy całymi latami czekają na rozpatrzenie ich wniosków – w tym czasie zablokowane mają jakiekolwiek działania i próżno czekają, np. budowy domu.

 

fot.: unsplash.com/by Daniel McCullough

POLECAMY TAKŻE:

W gminie brakuje projektów i specjalistów, aby pozyskać dotacje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *