Dlaczego w gminie Rzgów za wszystko muszą płacić podatnicy, skoro w innych gminach pozyskuje się na to samo środki z UE?

Gmina Dłutów wzięła z UE 1,5 mln zł na budowę przedszkola.
Gmina Łapy wzięła ponad 8 mln zł na budowę domu kultury.
Gmina Brwinów wzięła 4,8 mln zł na budowę 5,5 km ścieżek rowerowych.
W Rzgowie płacą podatnicy: 2 mln za przedszkola, 14 mln za dom kultury.
Nowych ścieżek rowerowych nie buduje się wcale.

Dłutów bierze 1,5 mln z UE na przedszkole, a gmina Rzgów 2 mln z kieszeni podatników

Gmina Rzgów buduje dwa przedszkola w Kalinie i Guzewie. Wszystkie koszty, a są one niemałe, pokrywane są z budżetu gminy. Za budowę przedszkola w Guzewie i Kalinie rzgowscy podatnicy zapłacą 2 mln zł*.

Tymczasem w gminie Dłutów (4 tys. mieszkańców, woj. łódzkie) przedszkole buduje się z udziałem środków UE. Całkowita wartość projektu to 3,6 mln zł, a dofinansowanie wyniesie 1,6 mln zł! Dzięki wsparciu Unii Europejskiej, każda grupa została także wyposażona w tablicę interaktywną, laptop, drukarkę i tablet. Wyposażenie kuchni również dofinansowano ze środków UE.

W Dłutowie prace związane z budową zakończyły się w 2017 roku. „W tym czasie przygotowano teren pod budowę przez wyburzenie istniejących budynków, wzniesiono nowy budynek oraz przebudowano parter istniejącego budynku na potrzeby administracji przedszkola. Przedszkole w Dłutowie zostało zaprojektowane dla 5 grup liczących po 25 dzieci każda. Całkowita powierzchnia użytkowa wynosi niemal 800 m2, zaś kubatura 3440m3. Każda sala zajęć ma powierzchnię około 70m2 i oddzielną łazienkę, dodatkowo znajduje się przestronna sala zajęć ruchowych” czytamy na stronie gminy Dłutów.

Gmina Łapy bierze 8 mln z UE na dom kultury, a gmina Rzgów co najmniej 14 mln z kieszeni podatników

Gmina Rzgów buduje dom kultury za 14 mln zł*. Ten koszt nie obejmuje wyposażenia! Według Jana Spałki z rządzącego klubu radnych z wyposażeniem koszt może wynieść nawet 20 mln zł. Oczywiście wszystko odbywa się bez dotacji z UE.

Tymczasem w gminie Łapy (22 tys. mieszkańców, woj. podlaskie) pozyskano ponad 8 milionów złotych dotacji na budowę domu kultury wraz z salą widowiskową. Budowa już trwa. W ramach tego projektu w 2019 roku zostanie też odnowiony Plac Niepodległości w centrum miasta.

Brwinów bierze 4,8 mln zł na 5,5 km ścieżek rowerowych, a w gminie Rzgów nowych ścieżek brak

W gminie Rzgów, odkąd burmistrzem został Mateusz Kamiński, nie buduje się żadnych nowych ścieżek rowerowych.

Tymczasem w gminie Brwinów (24 tys. mieszkańców, woj. mazowieckie) pozyskano 4,8 mln zł z UE na projekt „Rozwój systemu dróg rowerowych w Gminie Brwinów”. Budowa trwa od 2017 roku. W portalu proszkowmowi.pl czytamy: „Powstanie 5,5 km sieci dróg rowerowych wraz z punktami odpoczynku, podstawowymi serwisami rowerowymi, wiatami i stojakami. Wszystkie nowe drogi rowerowe powstałe z tego projektu będą miały połączenie z już istniejącą infrastrukturą”.

Jak widać inne gminy biorą na budowę przedszkoli czy domów kultury dotacje z UE. Gmina Rzgów robi takie same inwestycje bez środków z UE, za pieniądze podatników. Czyli per saldo robi je o połowę czy o kilkadziesiąt procent drożej. Nawet jeżeli w gminie uda się pozyskać jakieś dotacje, to są one obcinane jak w przypadku dotacji na kanalizację w Starowej Górze. Burmistrz Kamiński okroił projekt i zamiast 54 ulic skanalizowanych będzie tylko 26, a zamiast 15 milionów dotacji, będzie tylko 9.

Jakby tego było mało, gmina za czasów Mateusza Kamińskiego zaczęła robić inwestycje na kredyt. Gmina Rzgów wzięła przecież w tym roku ogromny kredyt na 18 mln zł, który oczywiście spłacać będą podatnicy. A doliczając koszty tego kredytu, czyli 4 mln zł, to razem mamy 22 mln do oddania! No ale wiadomo, mamy rok wyborczy, a rozpoczęte inwestycje będą dobrze wyglądać przed wyborami. Ale co będzie później? Skąd gmina weźmie pieniądze na spłatę kredytów? A z czego będziemy utrzymywać wybudowane obiekty? Przecież zarówno dom kultury jak i przedszkola będą generować koszty stałe i to niemałe. Można byłoby je zbilansować dochodami od nowych obiektów przeznaczonych na działalność, ale niestety takich nie widać. Taka polityka prowadzi nieuchronnie do podniesienia podatków.

Gmina Rzgów miała możliwość, by podnieść swoje dochody. Specjaliści mówią, że wystarczyłoby 10 000 mkw (10 hektarów) nowych budynków pod działalność gospodarczą, żeby zbilansować nowe wydatki! Niestety z projektowanego niedawno studium na wniosek m.in. radnego Pełki usunięto nowe tereny inwestycyjne we wschodniej części gminy. Te istniejące, skupione w rękach najpotężniejszej firmy, leżą w zasadzie odłogiem. W efekcie nowych inwestorów w gminie nie przybywa.

Jak skończą się dla gminy i mieszkańców rozbuchane w przedwyborczym roku inwestycje finansowane kredytem? Wedle wielu opinii długą stagnacją. Chyba, że nowy burmistrz, którego mieszkańcy mają szansę wybrać 21. października, nie będzie działał jak polityk, a jak gospodarz i menadżer, będzie lepiej korzystał ze środków UE oraz pozyskiwał nowych inwestorów.

* stan Wieloletniej Prognozy Finansowej na dzień 29.08.2018

Źródła:

http://bip.rzgow.pl/uchwaly/ff3286be906004637a573de82f8ba31e_1/Uchwala%20LVIII_444_2018.pdf

http://www.dlutow.pl/joomla/index.php/unia

http://www.lapy.pl/index.php?wiad=4074

https://www.brwinow.pl/4507-powstaja-drogi-rowerowe.html

https://www.brwinow.pl/dotacje-i-programy-ue/3732-rewitalizacja-parku-miejskiego-w-brwinowie.html

http://www.pruszkowmowi.pl/2016/08/dofinansowanie-dla-sciezek-rowerowych/

Fot.

Brwinów:

https://www.brwinow.pl/images//drogi_rowerowe_kotowice//002.JPG

Łapy: