-
Jan Michalak był zatrudniony w ARiMR.
-
Wobec jego fatalnych notowań w gminie Rzgów, sprawdzamy jak spisywał się w poprzednim miejscu pracy.
-
Został zwolniony, bo utracono do niego zaufanie. Trudno przyswajał zmieniające się przepisy.
Przewodniczący rzgowskiej Rady Miejskiej pracę w koluszkowskim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaczął w 2003 roku na stanowisku inspektora. Szybko objął stanowisko kierownicze, z którym pożegnał się po około 10 latach.
– Jan Michalak został odwołany ze stanowiska kierownika biura powiatowego 4 lutego 2016 roku. Zgodnie z art. 70 KP „Pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie – niezwłocznie lub w określonym terminie – odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał” i z tego prawa skorzystał dyrektor Łódzkiego Oddziału Regionalnego – usłyszeliśmy w biurze prasowym ARiMR.
Powodem była „utrata zaufania”. Przeciwnicy partii rządzącej twierdzą, że zmiany kadrowe to efekt dojścia do władzy PiS. Bądź co bądź w Koluszkach przydało się gruntowne „przewietrzenie”.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zajmuje się m.in. wdrażaniem instrumentów współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej oraz udziela pomocy ze środków krajowych. Potrzeba do tego biegłej znajomości często zawiłych przepisów:
– Pan Michalak miał problem z ich interpretacją. Pieniądze z UE i wszelkie unijne projekty pojawiły się dopiero po przyłączeniu się Polski do wspólnoty, a więc – przepraszam za tą szczerość – to nie są czasy, w których pan Michalak się kształcił i nabywał wykształcenie – powiedział nam były współpracownik Jana Michalaka.
Na jednym z regionalnych portali pojawiła się wypowiedź naszego przewodniczącego, jakoby jego zwolnienie z ARiMR było decyzją polityczną. Ale czy zrezygnowanoby ze świetnego fachowca na kierowniczym stanowisku? Nawet burmistrz Mateusz Kamiński nie zwolnił z pracy swojego wyborczego konkurenta Wojciecha Skibińskiego, który wciąż z powodzeniem kieruje Gminnym Ośrodkiem Kultury.
bzdury
To jest cham z Bolimowa tam jego rejon poco tu diabli przynieśli tego buraka,tylko do kasy tutaj siedzi!!!!
dobrze że Michalak jest w Rzgowie bo trochę porządku wprowadził wziął się za tych radnych którzy tylko szkodzą całej gminie mówiących że inwestorzy omijają naszą gminę
Ja się cieszę że p.Michalka pilnuje porządku i że nie będzie jak w Strykowie, przynajmniej z psem moge chodzić obok S8, a tak musiałabym omijać hale. Chciałabym żeby cała gmina była zielona, żeby zamknąć wszystkie te hale, żeby ludzie byli szczęśliwi, i żeby nie było wojen, a jak będziemy głodni to żebyśmy trociny jedli.
Mateusz Kamiński burmistrz Rzgowa nie zwolnił Skibińskiego rzekomego kandydata PiS, gdyż jest to człowiek przywieziony przez Mielczarka w teczce. To miała być 5 kolumna w PiS, dzięki Zbigniew Waprzko.
do – ,,nowy mieszkaniec Rzgowa- jeśli Pan twierdzi, że są nowi inwestorzy w naszej gminie na miarę firmy ,,Zalando,, , która będzie płaciła do kasy miasta Tuszyna ok. 3,5 mln zł podatku od nieruchomości lub np. firma ,,Miele,, która poszła do Ksawerowa to proszę tu, na łamach gazety nam ujawnic i podac jakie to nowe wielkie obiekty mają i moga u nas powstac .Bo na razie to są uchwalane plany dla ,,mieszkaniówki,, a z takiej zabudowy to wpływają do gminy niewielkie pieniądze, bardzo niewielkie. A burmistrz zaplanował wiele bardzo kosztownych inwestycji z deficytem na dzień dzisiejszy ponad 30 mln zł , dlatego potrzebujemy gruntów pod bardzo duże inwestycje przemysłowe. Niech Pan zajrzy na BIP i zobaczy jakie są dochody a jakie rozchody i w jakiej wysokości mamy zaciągnąc w tym roku kredyt.
nie jestem radnym ale po ostatniej sesji budżetowej jasno wynika że deficyt pokryje się dotacji na dom kultury,oczyszczalnie ,kanalizacje
Z dotacji ? Śmiechu warte . Na kanalizację jest dotacja tylko w 50 % , czyli 8,5 mln zł musimy dac z budżetu a właściwie to wziąc kredyt . Na dom kultury – I etap budowy to wydatek 5 mln zł nie ma żadnej dotacji. Podkreślam , nie ma żadnej dotacji .Na oczyszczalnię podobno jest dotacja ,ale czy w 100 % to niebawem się dowiemy.Byłoby bardzo dobrze jesli ta dotacja pokryłaby wszystkie kosztyjej budowy. Poza tym budujemy przedszkole w Guzewie , w Kalinie oraz wiele innych kosztownych inwestycji będzie realizowanych . Więc jeśli rzeczywiście miałoby zostac zrealizowane większośc przyjętych inwestycji do wykonania na 2018 r to kasy nie starczy . Cudów nie ma.
Na pewno wszystkich inwestycji nie uda się zrobić bo to jest jednak bardzo duży rozmach Burmistrza , który niema doświadczenia w budownictwie, to wszystko jest chyba pod wybory lub pozostawienie następcy i nowej rady w nie korzystnej sytuacji. Moim zdaniem dom kultury powinien być przesunięty po wybudowaniu oczyszczalni i kanalizacji w Starowej Górze po za tym na tą chwilę jest brak budowlańców