POlityczne dożynki? [LIST OD MIESZKAŃCA]

Mieszkańcy zawsze mają głos w „Nowym Rzgowie”, dlatego prezentujemy list, który przyszedł do naszej redakcji. 

Pan Burmistrz Mateusz Kamiński bardzo chętnie od­cina się, odżegnuje od partii politycznych. Tymczasem jaka jest prawda? Moim zdaniem taka, że z jednymi mu dużo bardziej po drodze niż z innymi.

Obecny burmistrz był w Radzie Nadzorczej MPK Łódź, kiedy Łodzią rządziła, na szczęście krótko, koalicja PO­-SLD. Czy myślicie Państwo, że do takiej Rady Nadzor­czej to się trafia przypadkiem? Bez żadnych politycz­nych „pleców”?

A jak wyglądały w tym roku dożynki w Kalinku? Wśród oficjeli jak na zebraniu PO: Cezary Grabarczyk, Ry­szard Bonisławski, Iwona Śledzińska-Katarasińka. No i oczywiście SLD: Andrzej Opala, starosta i jego zastęp­ca, Ewa Gładysz z PSL. No i pięknie – PO, SLD i PSL.

To w zeszłym roku nie można było zaprosić i podzięko­wać posłowi Budzie z PiS, który załatwił dotację dla kościoła, a w tym roku można było zaprosić tylu z PO, SLD i PSL? A co oni dla Rzgowa pozałatwiali?

A potem się burmistrz będzie szokował i cmokał, że nie ma dotacji dla gminy, ale co on może zrobić, on się niby stara. To ja odpowiem od razu. Jak się rząd i PiS lekceważy, to oni się potem potrafią odpłacić. I żal mi było patrzeć, jaki harmider panował jak pani Łuczyń­ska czytała list od premiera Morawieckiego. Burmistrz wstał i wyszedł, a za nim kilka osób, chaos się zrobił, nikt słów premiera nie słuchał. Przykry wyraz braku szacunku i do premiera, i do czytającej, i do tych, którzy chcieli posłuchać.

Żeby nie było tak pesymistycznie, to powiem, że jak ci wszyscy POlitycy pojechali, to mieszkańcy fajnie się ba­wili, a Chrzanowski DJ jak zwykle się spisał. No i KGW stanęło na wysokości zadania, na pewno nikt głodny nie wyszedł! Ach, jakie pyszności były przygotowane, palce lizać! Mówiono, że lepsze dożynki od dnia Rzgowa, no i w błocie nie trzeba było się taplać.

Aha, i ostatnia sprawa. Na dożynkach było mówione, że nie będzie kandydować p. Ewa Fryczka, najlepsza radna w historii Kalinka. Bardzo mnie to smuci.

Mieszkaniec Kalinka

Fot: strona www gminy