Rada Miejska w Rzgowie podjęła uchwałę ws. wysokości opłat za odbiór śmieci od mieszkańców. Nowe stawki obowiązywać będą od 1 kwietnia 2019 i wyniosą:
- 14 zł miesięcznie za osobę – śmieci segregowane (dotychczas 7 zł)
- 30 zł miesięcznie za osobę – śmieci niesegregowane (dotychczas 14 zł)
Oznacza to podwyżkę o 100% za odbiór śmieci segregowanych oraz 114% podwyżki za odbiór śmieci niesegregowanych.
Burmistrz Kamiński wycofał się ze swojej pierwotnej propozycji 17,5 zł za odpady segregowane i 35 zł za niesegregowane po dyskusji z radnymi na wspólnym posiedzeniu komisji stałych Rady Miejskiej w dniu 23.01.2019. Na środową sesję wniósł projekt zakładający stawki 14 i 30 zł.
Głosowanie nad stawkami odbyło się niestety w atmosferze skandalu. Prowadzący obrady przewodniczący Radosław Pełka, opierając się na wypowiedzi mecenas Agaty Sobieszek-Krzywickiej, nie poddał pod głosowanie alternatywnej propozycji stawek, którą złożył radny Jarosław Świerczyński. Świerczyński proponował 10 zł za odpady segregowane.
Oto imienne wyniki głosowania:
- Za przyjęciem uchwały o podwyżce zagłosowali: Bartoszewski Marek, Cisowski Zbigniew, Gąsiorek Wiesław, Kluczyński Rafał, Pełka Radosław, Skalski Kordian, Spałka Jan, Szczech Przemysław, Tyll Ewa, Waprzko Zbigniew, Zaborowski Stanisław.
- Przeciw podwyżce zagłosowali: Redzynia Paweł, Świerczyński Jarosław
- Wstrzymali się od głosu: Kuźnicka Kamila, Tumińska–Kubasa Anna
W tym miejscu warto przypomnieć, co burmistrz Kamiński mówił przed wyborami: „Nieprawdą jest, że wzrosną opłaty za śmieci. W budżecie gminy Rzgów nie ma planu podwyżek opłat na 2018 rok i wolą samorządu nie jest podnoszenie opłat. Wolą obecnego rzgowskiego samorządu jest utrzymanie opłat na dotychczasowym poziomie (…)”.
Ta wypowiedź to fragment internetowego oświadczenia, które burmistrz wystosował 16.05.2018, po naszych publikacjach, w których ostrzegaliśmy przed spodziewanymi podwyżkami opłat za odbiór odpadów.
Jedyny Radny Świerczyński i Redzynia zachowali się OK , pozostali widać poszli tylko po dietę na kolejne 5 lat
A Ci dwaj z PIS- liczą chyba że ich ukochany przywódca stworzy teraz kolejną patologię rozdawnictwa pod hasłem śmietnik + skoro tak chętnie zagłosowali przeciwko swoim wyborcom , 5 lat szybko zleci i pozostaną wspomnienia radnych jednej kadencji
Waprzko udaje że jest z PiS. Jego żona Edyta współpracowała z TW Michalak Janem Mielczarkiem. Teraz głosuje razem z Bartoszewskim i Pełką za podniesieniem opłat za śmieci. Oto prawdziwe oblicze Waprzków dwóch.
Radny Pełka twierdził, że honor nie pozwala jemu współpracować z Bartoszewskim. Że ojciec wypisze go z rodziny. Tak wygląda honor oficera.