Liczy się każda złotówka na przeszczep komórek macierzystych dla Ewy ze Starowej Góry.
O chorej, ośmioletniej dziewczynce pisaliśmy w grudniowym numerze „Nowego Rzgowa”.
Narodziny Ewy miały być najpiękniejszym dniem w życiu rodziny Pachulskich. Przez niedopełnienie obowiązków personelu medycznego, dziewczynka urodziła się w ciężkiej zamartwicy z dużym niedotlenieniem i niedokrwieniem mózgu. – Pierwszy raz wzięłam Ewę na ręce w Wigilię. Myślałam, że to jakiś cud. Nawet nie spojrzała na mnie. Miała oczy pływające, bez kontaktu, jak szmaciana lalka – mówi ze łzami w oczach matka dziewczynki.
W sierpniu br. portal siepomaga.pl rozpoczął zbiórkę pieniędzy na przeszczep komórek macierzystych. Tylko w ten sposób można odbudować uszkodzone struktury w mózgu. Tutaj można wpłacić pieniądze i przeczytać dramatyczną relację rodziców.
Dawcą komórek, które zostaną przeszczepione Ewie, będzie jej maleńka siostrzyczka Alicja.
Przeszczep komórek macierzystych to wciąż metoda eksperymentalna, nierefundowana przez NFZ. Cykl 5 podań przekracza 50 tysięcy złotych. A do tego jeszcze koszty hospitalizacji…
Rodzice Ewuni zwracają się z prośbą o pomoc: – Będziemy bardzo wdzięczni za każdy, nawet najdrobniejszy gest, bo każda złotówka to szansa dla Ewy na lepsze jutro. Ona tak pięknie się śmieje – ma śliczny, promienny uśmiech. Wtedy wszystkie smutki i troski pryskają…. szkoda, że nie na zawsze. Walczymy o nią jednak, musimy. Jeśli uda nam się doprowadzić ten przeszczep do skutku, nasza wdzięczność nie będzie mieć granic – podkreślają Pachulscy.
