OPINIE

Uśmiechnij się! Alternatywny alfabet Mateusza Kamińskiego

Zamiast programu wyborczego, burmistrz Kamiński publikuje na swoim Facebooku alfabet. Każdej literce przypisane jest jakieś hasło. Jeden z czytelników napisał do nas, że jego zdaniem niektóre literki w alfabecie powinny mieć inne rozwinięcia niż sugeruje to burmistrz.

 

A

A jak mnie nie wybiorą, to będę w czarnej d***, bo przecież gdzie ja znajdę robotę?!

B

B jak Bartoszewski Marek. Mój mentor, protektor, wzór niedościgniony…

C

C jak Cisowski Zbyszek ze Starówki. Tyle lat go znam i się zastanawiam, czy on w ogóle umie mówić?

D

D jak d***, patrz literka A.

E

E jak ekscentryczne pomysły mieszkańców. Zachciewa się im chodników, dróg rowerowych, odwodnienia, ka­nalizacji. M-a-s-a-k-r-a!

F

F jak fraszka. Moja żona wygrała konkurs na fraszkę, który rozstrzygali moi pracownicy. Ale jestem dumny, ho ho! Ale niespodzianka, ho ho!

G

G jak „Gazeta Rzgowska”. Ja im kaskę z urzędu za ogłoszenia, oni mi pozytywne artykuliki o mnie, hihi, ale z nas spryciarze.

H

H jak histeria. Bosh, o co ta histeria z kredytem. Co to jest 23 miliony do spłaty dla 10 tys. ludzi w gminie? Bez przesady!

I

I jak inaczej to sobie wyobrażałem. Wszyscy mieli mi paść do stóp z wdzięczności za to, że godzę się być burmistrzem, a tu jakiś kontrkandydatów mam… Niewdzięczność.

J

J jak ja, ja, ja. Ja wszystko wiem najlepiej, ja wszystko wymyśliłem, ja wszystko zrobiłem.

K

K jak Kalino. Tam jeżdżę do domu Michalaka po wy­tyczne, co mam robić.

L

L jak lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest naj­piękniejszy na świecie! Zwłaszcza teraz po liftingu twarzy?

M

M jak Małgosia Rózga, żeby nie ona, ten urząd by daw­no pierdyknął, ale ciiiicho sza!

N

N jak Nasza Gmina, znaczy się moja, Bartoszewskiego, Michalaka i Pt…

O

O jak odwodnienie. Strasznie mi o to truli na tej Glinia­nej, to zrobiłem spotkanie, coś tam im naobiecywałem, jakoś poszło, uff, mam ich z głowy na 5 lat!

P

P jak PSL i Platforma. Z PSL wziąłem doradców Miel­czarka i Ossowskiego, a PO zawdzięczam ciepłą posad­kę przed kilku laty.

R

R jak „Rzgowska Prawda”. Ja im kasę z urzędu za roz­noszenie gminnej gazety, oni mi pozytywne artykuliki o mnie, hihi, ale z nas spryciarze.

S

S jak SLD. Z SLD jest Michalak i Zaborowski, moi kandydaci na radnych. No i Rutecki, mój spec od wize­runku, startuje z SLD!

Ś

Ś jak ślimak. Moje hobby z dzieciństwa i znak rozpo­znawczy z pracy.

T

Tak jak Tumińska-Kubasa Ania. Od podstawówki chciałem się z nią umówić, ale do dzisiaj się wstydzę zapytać.

U

U jak Unia. Ktoś mi mówił, że z tej Unii dają kasę, ale w ogóle tego nie ogarniam. Dobrze, że moi poprzedni­cy coś kumali, to coś tam wpływa…

W

W jak wódka. Ble, muszę pić ze strażakami, żeby mnie chociaż trochę lubili, ale to obrzydlistwo! Gdybym mógł, to bym wydał dekret, żeby strażacy pili tylko wodę. Ale nie mogę. Jeszcze.

Z

Z jak Zaborowski Stasiek ze Starówki. On też nic nie mówi, zupełnie jak Cisowski. Bosh!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *