- Burmistrz poucza, że to nie „Wojewódzki Fundusz Wspomagania Wymiany Pieców” i krytykuje mieszkańców, którzy oczekują realnej pomocy finansowej.
- Z opracowanego w gminie programu skorzystają jedynie najbogatsi mieszkańcy.
- W wielu miastach już od roku działają programy finansowe pomagające mieszkańcom. Dlaczego Rzgów nie idzie ich śladem?
Rada Miejska w Rzgowie na wniosek burmistrza Kamińskiego przyjęła „Plan gospodarki niskoemisyjnej dla Gminy Rzgów”. Mieszkańcy gminy wiązali z tym dokumentem wielkie nadzieje. Nie jest tajemnicą, że w wielu domach funkcjonują stare, mało ekologiczne piece grzewcze. Mieszkańcy chętnie wymieniliby je na bardziej ekologiczne, ale nie każdego stać na taką inwestycję.
Niestety, burmistrz Mateusz Kamiński szybko sprowadził mieszkańców na ziemię mówiąc: „Ludzie często mają takie oczekiwania, żeby sobie wymienić piec. To jest ich oczekiwanie. ‘Piec bym sobie wymienił’. Ale jaki to jest program? To już lepszy program by było ‘Podłącz się do gazu, bo masz w ulicy’. A są tacy, co sobie zrealizowali za własne pieniądze taki program”.
Zapisami programu zawiedziony był radny Rafał Kluczyński, który powiedział: „Ja doskonale rozumiem, że to jest dokument strategiczny. Tylko że jeżeli do mieszkańców dotrze informacja, że Gmina zaczyna działać coś w tym kierunku, ludzie zaczną to czytać, to opis jest bardzo dobry, jest mnóstwo informacji, ale pytanie dalej pozostaje ‚co w związku z tym? Co ja mogę w tym programie uzyskać?’. No i tutaj dla mieszkańca zaczyna się ścieżka po pokojach, do pana burmistrza i w zasadzie nie wiemy z tego nic. Nie mówię, żeby to formułować na następnych 20 stronach dokładnie, ale przyznacie mi Państwo rację, że na 96 stronach opis jest bardzo długi, wyczerpujący, a konkretów troszkę mniej”.
Czemu ma więc służyć „Plan gospodarki niskoemisyjnej”, jeżeli nie pomocy w mieszkańcom w wymianie pieców? Okazuje się, że program po prostu „trzeba przyjąć i nie wiązać z tym programem wielkich oczekiwań”. Burmistrz Mateusz Kamiński mówił o tym w ten sposób: „Trzeba przyjąć taki program. Nie wiązać z tym programem wielkich oczekiwań. Przyjąć taki program bo my dzisiaj nie mając tego programu blokujemy naszych mieszkańców, naszych przedsiębiorców, których jest stać na wymianę, przed możliwością pozyskania środków zewnętrznych, które posłużą oczyszczeniu powietrza”.
O jakich mieszkańców troszczy się więc w tym wypadku burmistrz? Tych, którzy mają wolne środki w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych na kompleksową termomodernizację. Takie osoby dzięki programowi będą mogły starać się o dofinansowanie np. z WFOŚiGW.
Burmistrz Mateusz Kamiński zachęcał do takiego działania słowami: „Nawet te środki w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska, one są atrakcyjne pod warunkiem, że skala inwestycji jest duża. Jak skalą inwestycji nie jest wymiana pieca, tylko całkowite kompleksowe ocieplenie wszystkiego, z wymianą pieca, z wymianą instalacji, okien, wtedy jest i efekt ekologiczny i wszystko. I wtedy to się zaczyna wszystko opłacać. Natomiast nie dziwmy się też, Wojewódzki Fundusz oferuje właśnie to, bo to jest Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, a nie Wojewódzki Fundusz Wspomagania Wymiany Pieców, tylko to jest Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, który patrzy na efekt ekologiczny”.
Przeciwko takiemu podejściu protestowała radna Anna Tumińska-Kubasa, przewodnicząca klubu radnych „Lepsza Przyszłość w Twoich Rękach”, która mówiła: „Panie Burmistrzu, no w sumie od czegoś trzeba zacząć, taki program jest OK. Ale ludzie powiedzą ‚przyjęliście program i co dalej?’. Tak jak mówił radny Kluczyński, ludzie oczekują konkretnych rozwiązań. Już teraz pytają kiedy będzie coś zrobione, kiedy mogą liczyć na jakąś pomoc urzędu. Bo przepraszam bardzo, papier wszystko przyjmie. Wiem że powinno się ten program uchwalić, potem przedstawić go do jakiegoś wniosku kredytowego wymiany pieców czy termomodernizacji. Ale niektórzy nie potrafią tego samodzielnie zrobić. Trzeba pomóc takim ludziom. A z tego co ja tutaj czytam, to jest jedna osoba z Referatu Gospodarki Komunalnej na jakieś szkolenia, jedna osoba z innych referatów. No przepraszam, ale co to jest?
Czy każdy mieszkaniec ma przychodzić do p. Adama Stawianego, który ma mnóstwo spraw na głowie i pytać ‚Panie kochany co z tym programem, kiedy ja sobie mogę piec wymienić?’. No przecież powinniśmy ludziom dać możliwość, żeby skorzystali z tego programu, a nie tylko go uchwalić na zasadzie ‚róbcie sobie co chcecie, mamy program, a reszta już nas nie obowiązuje’. Trzeba coś ruszyć dalej z tym.”
No właśnie, co dalej z ludźmi, którzy nie mają wolnych kilkudziesięciu tysięcy złotych na kompleksową termomodernizację? Burmistrz Mateusz Kamiński odpowiedział: „Nie można wbudowywać w ludzi takiego wrażenia, że jak jest problem to do urzędu. Jak jest problem to do urzędu. Jak jest problem to do urzędu. W jakiej dziedzinie by to nie było, to mają przyjść do urzędu. Bo to do niczego dobrego nie prowadzi”.
Mieszkańcy Rzgowa mogą tylko z zazdrością spoglądać na inne miasta, gdzie władze zapewniają mieszkańcom realną pomoc finansową i to już od 2017 roku!
Jak podaje serwis bankier.pl w Zakopanem władze uruchomiły program „Wymień piec, póki są dotacje”. W jego ramach można otrzymać aż 14 tys. zł dofinansowania. Program ma działać w stolicy Tatr przynajmniej do 2020 roku! Mieszkańcy Jeleniej Góry mogą zaś liczyć na 7 tys. zł dofinansowania. W Łodzi również przygotowano program dofinansowań na wymianę pieców na lata 2017-2019.
Wszystkie ww. programy działały już w roku 2017 i niosły mieszkańcom wymierną pomoc finansową. W Rzgowie tymczasem program uchwalany jest rok później i nie zakłada dopłat dla mieszkańców. Po co więc uchwalać taki program? Aby odtrąbić kolejny papierowy sukces przed wyborami?
Źródło:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dofinansowanie-wymiany-pieca-weglowego-co-oferuja-miasta-7557731.html
I bardzo mądrze Pan burmistrz powiedział , ludzie tak się nauczyli że wszystko trzeba im dać . Jeśli Państwo pod władzą niestety PISu jest takie dobre i chce wymieniać ludziom piece na koszt innych obywateli , to niech w takim razie odda pieniądze wszystkim tym obywatelom którzy przed wprowadzeniem programu „wszystko mi się należy od innych” na swój koszt dokonali termomodernizacji i wtedy będzie sprawiedliwie .
Działania prowadzone na zasadzie po co mam się starać i tak Państwo na koszt innych wszystko mi da – prowadzi tylko do patologii i utwierdzania w społeczeństwie postaw roszczeniowych w stosunku do innych
Rogowianin o’czym ty piszesz trochę oleju w głowie a nie w piecu
czytaj ze zrozumieniem