Na naszą redakcyjną skrzynkę wpłynął rozpaczliwy mail. Oto jego treść:
Biję na alarm w imieniu mieszkańców początkowych numerów ulicy Futrynowej w Starowej Górze. Dusimy się!!! Nie możemy wyjść na dwór, bo nie da się oddychać! Ohydne zapachy wydzielane ze spalanych w piecach śmieci trują nas (np. wieczorem w piątek 17 listopada). Nawet w domach czuje się swąd. Czy odpowiednie służby mogłyby sprawdzić, kto nas truje i czym pali w piecach? Niestety numer telefonu Policji w Rzgowie w tym czasie był nieczynny.
jak zwykle!!
Komisariat jest czynny do godz. 16:00. Jak by UM dofinansował piece na gaz to problem by zniknął 🙂
konfident rodem z PIS
Konfident?! Czyli nie obchodzi Cię to, że ktoś truje Ciebie i Twoje dzieci? Jak można tak powiedzieć…
Żadna nowina! Ulica Stropowe znana rodzinka / kilka posesji / palą „Czymsieda” nie kupują węgla..Policja zamiast sprawdzić czy mają kwity zakupu węgla dostaje do obejrzenia kupkę miału „tzw” POKAZOWA i na tym sie konczy interwencja.A oni pala smieci opony plastiki
Z szamba wybierają raz na rok albo wcale a rodzina duża Wystarczy porównać zużycie wody…Ale p..Stawiany nie reaguje
przemoc, śmierć i łzy niewinnych czy mieszkańcy Starowej góry zwariowali, każdy zadaje sobie pytanie jakim trzeba byc idiotom żeby palić w piecu śmieciami, każdy zadaje sobie pytanie gdzie jest policja, władze gminy i zwykli obywatele