Czy musimy wydawać 70.000 złotych na sztuczną choinkę i lampki?

• Z inicjatywy burmistrza, gmina wyda 70 tys. zł na sztuczną choinkę i oświetlenie.
• Większość radnych odrzuciła pomysł, by tę sumę przeznaczyć na otynkowanie kościoła.
• Odrzucono także inne propozycje, np. przyozdobienia choinek, które już rosną w parku.

Z inicjatywy burmistrza Mateusza Kamińskiego gmina wyda 70.000 zł na zakup i montaż choinki świątecznej w parku oraz oświetlenia świątecznego na słupach na placu 500-lecia i rondzie ul. Łódzka/Rudzka. Wydatek ten, jak każdą zmianę w budżecie, musieli zatwierdzić radni. Zanim do tego doszło, odbyli ciekawą dyskusję.

Radny Jarosław Świerczyński stwierdził, że byłoby miło gdyby w parku pojawiła się choinka, a w centrum Rzgowa świąteczne oświetlenie. Zauważył jednak, że moment na wydanie dodatkowej kwoty aż 70 tys. nie jest zbyt fortunny: – Mamy rozpoczęty remont kościoła. Mamy w perspektywie budowę Domu Kultury i kanalizacji w Starowej Górze. Czy nie przesunąć zakupu choinki na rok 2019 lub 2020, a te 70 tys. zł wydać na otynkowanie kościoła? – pytał Świerczyński. Dodał też, że obecnie przy kościele stoją rusztowania związane z remontem dachu. A skoro już stoją, to można je wykorzystać do prac tynkarskich, co pozwoli na dodatkową oszczędność.

Propozycja przekazania 70 tys. na otynkowanie naszego kościoła nie przypadła do gustu członkom większościowego klubu „Rzgów Naszą Gminą”. Jego przewodniczący Leszek Chwiałkowski powiedział: – Oczywiście potrzeby mieszkańców odnośnie kanalizacji są istotne, ale człowiek nie żyje tylko samym jedzeniem, również jest potrzebna do życia tzw. strawa duchowa i te elementy oświetlenia świątecznego parku i ronda mają być elementem integrującym naszą gminę i naszych mieszkańców wokół tych świąt.

W odpowiedzi Świerczyński zripostował, że „w czasie świąt ludzie integrują się w kościele, a nie przy świecidełkach na rondzie” i zwrócił uwagę, że Chwiałkowski reprezentuje Starową Górę: – To właśnie w Starowej Górze najwięcej jest głosów, że w Rzgowie robimy piękny park, chodniki wykładamy już nie kostką, a marmurami, a oni tam mają problem ze sprawami sanitarnymi, nie mają kanalizacji – punktował i podsumował, że oświetlenie świąteczne posłuży kilka czy kilkanaście lat, a kościół służy mieszkańcom już kilkaset.

Z kolei radna Grażyna Gałkiewicz zaproponowała, by kupić oświetlenie świąteczne, ale nie kupować sztucznej choinki za kilkadziesiąt tysięcy złotych. – Sztuczna choinka ile będzie służyła? Maksimum 2 miesiące w roku – zauważyła, po czym zasugerowała, by zamiast sztucznej choinki kupić żywą, posadzić ją w centrum parku i to ją dekorować corocznie światełkami. – A na razie wieszajmy oświetlenie na tych choinkach, które już są w parku – mówiła radna.

Burmistrz Mateusz Kamiński, inicjator wydania 70 tys. zł na sztuczną choinkę i oświetlenie, podczas dyskusji na sesji był nieobecny. Swoje zdanie wyraził jednak na Facebooku: „(…) wśród mojej opozycji istnieje jakieś lobby antychoinkowo-antyświatełkowe, które do tej pory uniemożliwiało mi zrealizowanie świątecznego planu”. Internautka skomentowała: „(…) wiadomo, pieniądze których się nie zarobiło to się łatwo wydaje. Także lobby jest raczej zdroworozsądkowe, a nie antychoinkowo-antyświatełkowe. Mati, dobra rada – zastanów się, czy się do tego lobby zdroworozsądkowego jednak nie przyłączyć i to tak permanentnie, w wielu kwestiach”.

Inni użytkownicy Facebooka poprosili burmistrza o organizację jarmarku bożonarodzeniowego w miejskim parku. Włodarz odpowiedział: „(…) Byłoby miło, ale na razie muszę napisać, że nie planowaliśmy takiego przedsięwzięcia. Czy znajdą się wolontariusze i społecznicy, którzy zechcą się włączyć w organizację wydarzenia? Zobaczymy„.