WIADOMOŚCI

Podejrzany układ z linią 70

seat-349817_1920„Obywatelka drąży, dlaczego za publiczne pieniądze autobus linii 70 dowozi pracowników i klientów do najpotężniejszego przedsiębiorcy na naszym terenie” – napisaliśmy w bieżącym wydaniu papierowego „NRz”.  Od razu rozdzwonił się nasz redakcyjny telefon. Kontaktował się m.in. burmistrz Rzgowa Mateusz Kamiński, który obiecał dokładnie zbadać sprawę. Z kolei wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Radosław Pełka napisał w mailu, iż to on razem z radnym Markiem Marchewczyńskim zainicjował dyskusję i linii 70 i 70 B. Zapraszamy do lektury tekstu i komentowania.

Mieszkanka Rzgowa Agnieszka Pruchniak konsekwentnie docieka, na jakiej zasadzie funkcjonuje linia autobusowa numer 70. Po pozostawiających wiele do życzenia odpowiedziach burmistrza Mateusza Kamińskiego, złożyła wniosek o zbadanie sprawy przez Komisję Rewizyjną Rady Miejskiej. Zażądała: pełnej dokumentacji związanej z finansowaniem i utrzymaniem linii; opinii o zasadności i celowości wydatkowanych pieniędzy; zweryfikowania trasy autobusu i uargumentowania jako korzystnej z punktu widzenia mieszkańców (linia utrzymywana jest z podatków). „Przypominam, iż wydatkowane są pieniądze publiczne, a zatem obowiązkiem funkcjonującej administracji publicznej jest udzielanie pełnej informacji publicznej mieszkańcom” – czytamy w piśmie.

Agnieszka Pruchniak wielokrotnie na sesjach Rady Miejskiej poruszała temat kontrowersyjnego utrzymywania przez gminę linii 70. Służy ona biznesowi Antoniego Ptaka, gdyż dowozi z Łodzi pracowników i klientów do największego w Rzgowie centrum handlowego. Takich kursów (w obie strony) jest 10 dziennie. Z kasy rzgowskiego Urzędu Miejskiego płynie na ten cel 90 tys. zł rocznie, czyli de facto mieszkańcy finansują linię, z której nie korzystają.

Z Agnieszką Pruchniak zgadza się radny Marek Marchewczyński. Nie może zrozumieć, dlaczego autobusy w jedną stronę wożą… powietrze. Tymczasem z przejazdu mogliby korzystać dojeżdżający do Łodzi studenci czy licealiści, ale nic z tego, bo „siedemdziesiątka” nie jedzie przez Rzgów – kieruje się w stronę  hal Antoniego Ptaka.

Burmistrz tłumaczy, że aby autobus mógł kursować przez centrum, trzeba by płacić 50 tys. więcej, czyli 140 tys. zł rocznie. Dodaje, że za ok. 700 tys. linia 70 mogłaby kursować 25 razy dziennie i rzeczywiście spełnić oczekiwania komunikacyjne. Ale na to gminy nie stać.

– Postępuję jak menedżer, gdyż dowozimy pracowników do przedsiębiorcy, który płaci rocznie kilka milionów podatków – podkreśla burmistrz Kamiński.

Marek Bartoszewski po proptakowym wystąpieniu burmistrza zaczął bić brawo, natomiast  Agnieszkę Pruchniak takie wyjaśnienie burmistrza oburzyło.

– Jeśli przedsiębiorca chce, by pracownicy dotarli do jego centrum, niech wykupi prywatną linię lub zmieni miejsce płacenia podatków. Przepisy mówią, że tu się płaci podatki, gdzie prowadzi się działalność. Ja też płacę podatki i chce z tej linii korzystać – zauważyła.

Rzgowianka oburza się z powodu lekceważenia jej wniosków o informację publiczną przez Mateusza Kamińskiego.

– Panie burmistrzu, otrzymałam aneks do umowy na linię 70, a nie samą umowę. I co ja mam z nim zrobić, mieszkanie tym wytapetować? – pytała retorycznie na ostatniej sesji.

Pruchniak zaproponowała, by sprawę „siedemdziesiątki” skonsultować z Regionalną Izbą Obrachunkową. Według niej może to być też temat dla prokuratury, bo wygląda na  „podejrzany układ”.



3 komentarze do “Podejrzany układ z linią 70

  1. Ano ciekawa sprawa ! Mieszkańcy ,co Wy na to ? 68% wydatków ponosi nasza gminna za ten autobus a 32 % płaci urząd miasta w Łodzi. No i właśnie nie rozumiem , Rzgów płaci aż 68 % i żaden autobus nie jedzie przez centrum Rzgowa lecz DK1 prosto z Łodzi do Outlet Ptak i potem z powrotem tą samą trasą. Gdzie jakaś kontrola NIK czy RIO ?

  2. gmina Tuszyn powinna porozumieć się z gminą Rzgów i wydłużyć trase lini 70 do Tuszyna, tak aby 70 z Ptaka jechała do Tuszyna i wracała do Łodzi przez centrum Rzgowa. Wszyscy byliby zadowoleni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *