WIADOMOŚCI

Dziwna dyskusja o paczkomacie

Wydarzenie na Facebooku, w którym radny Jarosław Świerczyński zachęca do głosowania na paczkomat w Rzgowie, zostało udostępnione przez wielu użytkowników, a także popularną stronę „Spotted: Rzgów”. Wywiązała się tam ciekawa dyskusja, która wiele mówi o rzgowskim życiu samorządowym.

„Dlaczego ktoś miałby być przeciw?”

Paczkomat jest to niewielkie urządzenie (5 metrów długości i niecałe 2 metry wysokości) służace do tego, żeby odbierać w nim paczki. Zaletą zamawiania produktów z dostawą do paczkomatu jest to, że nie musimy czekać godzinami na kuriera ani stać w kolejce na poczcie. Po prostu podjeżdżamy do paczkomatu o dowolnej porze (jest czynny 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu), wpisujemy specjalny kod i odbieramy przesyłkę.

Nic dziwnego, że od dawna rzgowianie chcą, by takie urządzenie pojawiło się w mieście. Dyskusja na ten temat toczyła się na Facebooku na stronie „Spotted: Rzgów” (już w maju) i wszyscy biorący w niej udział (ponad 30 osób!) byli za. Jeden z użytkowników przytomnie zapytał: „Dlaczego ktoś miałby być przeciw?”.

Rzgowianie chcą paczkomatu

Ideę powstania paczkomatu w Rzgowie chce wcielić w życie radny Jarosław Świerczyński, który w porozumieniu z księdzem proboszczem Krzysztofem Florczakiem zgłosił do firmy InPost propozycję lokalizacji – na parkingu za Pocztą, w centrum miasta. Mieszkańcy bez trudu mogliby podjeżdżać po odbiór paczek na wygodny parking (także przy okazji załatwiania innych spraw).

Propozycja Świerczyńskiego szybko zyskała uznanie rzgowian. W ciągu kilkunastu godzin na lokalizację paczkomatu na parkingu za pocztą zagłosowało kilkadziesiąt osób. Kolejne kilkadziesiąt „zapisało się” na facebookowe wydarzenie. Okazuje się jednak, że nie wszystkim podoba się ta inicjatywa.

Burmistrz krytykuje

Chociaż krytyków było w zasadzie tylko trzech, to jednym z nich okazał się burmistrz Mateusz Kamiński: – Rozumiem potrzebę postawienia paczkomatu, ale w tym miejscu zapewne będzie wzbudzał emocje mieszkańców (…). Paczkomat w Rzgowie – tak, ale jego lokalizacja musi być przemyślana.

Jednocześnie burmistrz nie potrafił wskazać, które miejsce będzie lepsze: – W wypowiedziach o jego lokalizacji mówię o działkach, którymi dysponuje nasz samorząd. Niestety nie mamy działki w typowej dla paczkomatu lokalizacji tj. przy markecie lub na dużej stacji benzynowej – pisał na Facebooku Kamiński.

Zdziwienia taką postawą burmistrza – krytyka lokalizacji paczkomatu na parkingu za pocztą bez podania swojej propozycji – nie kryła jedna z biorących udział w dyskusji: – Mieszkańcy zgłaszają się do inwestora, że chcą paczkomatu. To po co się wtrącasz i przeszkadzasz, jak nie masz nic do zaproponowania? Na to pytanie nie uzyskała jednak odpowiedzi.

Cała sprawa dziwi tym bardziej, że kwestia paczkomatu jest znana burmistrzowi od pewnego czasu. Jeden z mieszkańców dopytywał o to burmistrza na Facebooku już w maju. Mateusz Kamiński miał więc sporo czasu, by zastanowić się nad tą sprawą. Jeśli nie sformułował swojej propozycji, to dlaczego krytykuje pomysł, który wyszedł od mieszkańców? Skoro proboszcz wyraził zgodę na postawienie paczkomatu, chcą tego rzgowianie, to dlaczego paczkomat miałby nie stanąć?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *