WIADOMOŚCI

Kontrole dronem trwają już miesiąc – jakie są rezultaty?

Niedostateczne wsparcie policji podczas kontroli, palenie śmieciami przez osoby zamożne oraz odporność na edukację ekologiczną niektórych osób – takie są pierwsze rezultaty kontroli dronami. Jakie dalsze kroki powinna podjąć Gmina Rzgów?

Nowy Dolny Śląsk?

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Magdalena Górska z Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Rzgowie poinformowała jak przebiegają kontrole palenia w piecach, które odbywają się z użyciem dronów od początku października.

Firma realizująca zlecenie porównała zanieczyszczenie w Gminie do sytuacji na Dolnym Śląsku. Po pierwszych lotach aż 20 nieruchomości kwalifikowało się pod mandat za palenie niedozwolonymi materiałami.

Na ten moment kontrolujący urzędnicy ograniczają się do upomnień oraz działań edukacyjnych, w tym informacji o możliwości uzyskania dopłaty do wymiany pieca. Jednak jak sama Magdalena Górska przyznaje, te nieruchomości, gdzie były znaczne i powtarzające się przekroczenia, to nie były ubogie domy, w których pali się w piecu śmieciami, gdyż brakuje pieniędzy na opał. Wręcz przeciwnie, na podjeździe dwa auta dobrej klasy, zadbana nieruchomość, a tymczasem z komina wydobywają się trujące substancje, którymi oddychają wszyscy mieszkańcy w Gminie.

Współpraca z Policją

Początkowe ustalenia Urzędu Miejskiego i Policji zakładały, że kontrole będą odbywać się w towarzystwie funkcjonariusza, który w razie potrzeby niezwłocznie wystawi mandat. Przypominamy, że za palenie niedozwolonymi materiałami można otrzymać od 50 do 500 zł mandatu. Podczas pierwszej kontroli rzeczywiście wraz z urzędnikiem i pracownikiem firmy obsługującej drony odwiedzał domy policjant. Jednak później komendant podjął decyzję, aby w przypadku stwierdzenia palenia śmieciami, urzędnicy dzwonili pod numer alarmowy 112.

Niestety takie rozwiązanie nie jest wystarczające. Sama Magdalena Górska zauważyła, że potrzebny jest funkcjonariusz, który wylegitymuje i wystawi mandat niezwłocznie po stwierdzeniu palenia niedozwolonymi materiałami. Zadzwonienie pod numer alarmowy i oczekiwanie na przyjazd policji trwa zbyt długo. Sami urzędnicy nie są natomiast w stanie nic zrobić, prócz upomnienia mieszkańców.

Na sesji zabrakło przedstawiciela policji, nadkom. Tomasza Konopki, dlatego niestety brak komentarza w tej sprawie.

Burmistrz Kamiński kontra radni – edukacja czy kary?

Na sesji pojawiły się odmienne opinie dotyczącego tego, co dalej robić w sytuacji stwierdzenia nieprawidłowości. Kontrola wykazała kilka nieruchomości, w których notorycznie pali się „śmieciami”, mimo upomnień i działań edukacyjnych.

Część radnych, jak np. Paweł Redzynia, Rafał Kluczyński, wyraźnie optowała za tym, aby kontrola pociągnęła ze sobą konkretne skutki. W domach, gdzie palono „śmieciami” z powodu złej sytuacji materialnej, potrzebne jest wsparcie, edukacja, być może dofinansowanie do zmiany pieca – jednym słowem pomoc Gminy. Natomiast ci mieszkańcy, którzy z uporem spalają niedozwolone materiały – mając zasoby na zakup właściwego opału – mimo upomnień urzędników, próśb i wsparcia edukacyjnego, powinni otrzymywać mandaty.

Radny Paweł Redzynia mówi wprost: pozostawienie kontroli bez żadnych konsekwencji to wyrzucanie pieniędzy w błoto oraz kompromitacja władz gminy i urzędników. Przypominamy, że Gmina Rzgów wydała na te kontrole 50 000 zł. Kontrole powinny przynieść efekt, a nie odbywać się dla samego wydania pieniędzy na latanie dronami i analizę powietrza.

Zanieczyszczone powietrze prowadzi do rozwoju wielu chorób, głównie układu oddechowego. Narażone są w szczególności osoby starsze, z chorobami współistniejącymi, dzieci, niemowlęta i osoby z obniżoną odpornością. Zanieczyszczone powietrze truje nas wszystkich – bez wyjątku!

Zdanie burmistrza Mateusza Kamińskiego było odmienne. Jego styl zarządzania Gminą to nie karanie i „prześladowanie mieszkańców”, jak sam to ujął, ale opieka i pomoc. Zachęcał radnych, którzy chcieli wystawiać mandaty, do wstąpienia do policji.

Radny Redzynia podkreślał wyraźnie, że osoby niemajętne i niewyedukowane potrzebują wsparcia i wiedzy. Mandaty powinny trafić do osób, które z premedytacją ignorowały bezpośrednie upomnienia urzędników. To osoby, które nie chcą się edukować i uważają, że na swojej nieruchomości mają prawo robić, co tylko chcą. Radni zaproponowali, żeby stopniować mandaty: zaczynać od upomnień, następnie wręczać mandaty na mniejsze kwoty, a jeśli to nie poskutkuje – zwiększać mandaty.

Dyskusja zakończyła się wnioskiem, że Gmina Rzgów powinna pozyskiwać fundusze na kontrole dronami ze środków zewnętrznych, np. wzorując się na Andrespolu.

fot. pixaby.com/TanteTati

 

POLECAMY TAKŻE:

Nabór wniosków o dofinansowanie do domowej oczyszczalni ścieków

 

 

2 komentarze do “Kontrole dronem trwają już miesiąc – jakie są rezultaty?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *