WIADOMOŚCI

Mieszkańcy od kilku miesięcy apelują o progi zwalniające przy szkole w Guzewie

Na sesji Rady Miejskiej mieszkańcy złożyli do burmistrza wniosek o powstanie progów zwalniają­cych przy szkole w Guzewie. Ponieważ mieszkańcy zawsze mają głos w „Nowym Rzgowie”, cytujemy ich wypowiedzi z sesji na ten temat oraz odpowiedź bur­mistrza Kamińskiego.

Mariusz Agatka: Chcemy zainicjować budowę urządzeń spowalniających, nie chcę tego nazywać wa­łami, bo wiem, że to jakiś budzi sprzeciw. Cieszę się, że będąc na tej sesji, słyszałem już tutaj, że prace się roz­poczęły. Dziękuję Panu Gąsiorkowi, który nas wsparł na samym początku tej akcji, bo jest to jego teren i bez niego byśmy tego tematu nie ruszyli. Mamy poparcie dy­rektora szkoły Pana Tomasza Drabczyńskiego, naszego radnego Pana Jana Spałki, a także ponad 90 osób pod­pisało się pod naszym wnioskiem. Panie Burmistrzu, chcemy złożyć na ręce Pana ten wniosek, tylko mam takie małe pytanie, bo słyszę, że na zebraniu w Guze­wie Pan był i przedstawiał Pan mapki i plan prac. Ja chciałem tylko przypomnieć, że do szkoły w Guzewie chodzą dzieci z innych miejscowości takich jak Prawda, Czyżeminek, Babichy, rozumiem, że z Guzewem na jed­nym zebraniu były, także tutaj ich nie wymieniam. Może zrobić takie zebranie dla wszystkich zainteresowanych? Żeby rodzice wiedzieli, że coś w tym temacie się dzieje. Bo jak zaczęliśmy tą akcję, wielu rodziców nas popiera, wielu rodziców widzi zagrożenie, które istnieje tam przy szkole. Tam jest ograniczenie do 40 km/h. Nie wiem, czy kierowców to nakręca i znacznie przekraczają tą prędkość. Tam jest naprawdę niebezpieczne miejsce. Urządzenia spowalniające można uważam zamonto­wać poza zabudowaniami. Także nikomu by to nie było uciążliwe. Wiemy też, że to jest droga powiatowa. Jeżeli się nie da to na naszym poziomie tutaj lokalnym, chcie­libyśmy taką odpowiedź, będziemy szli dalej.

Mariusz Nadrowski: Ja jestem troszkę zdziwiony tym, co dzisiaj słyszę i chciałbym się dowiedzieć, co tak naprawdę się zmieniło od 6 miesięcy, 7, od naszego spotkania na wsi z Panem, kiedy Pan mówił, że nie ma szans, nie ma takiej opcji. A dzisiaj słyszę, że wały lada moment będą. Chciałbym wiedzieć, co się zmieniło.

Odpowiedź burmistrza Kamińskiego: Prawie każdy chce zwiększenia bezpieczeństwa i zmniejszenia szybkości samochodów. Tylko, że zwykle jest tak, że to ci, którzy mieszkają najbliżej miejsca, gdzie mają być lokalizowane pasy hukowe, czy poduszki berlińskie, czy jakiekolwiek progi, zawsze ci ludzie są skłonni do tego, żeby być przeciwni. Dlatego trzeba w przypad­ku takich spraw zaczynać od miejsca, w którym są ci mieszkańcy, którzy będą negatywnie odczuwać to, co służy większej liczbie mieszkańców. Stąd też, proszę Państwa, było to omówione na spotkaniu w Guzewie. My realizujemy pewne rzeczy. Kiedyś nie widziałem możliwości na uzyskanie takiej akceptacji ze strony mieszkańców, dzisiaj się otworzyły możliwości. Jak się otworzyły możliwości, to wspólnie z panią sołtys Wy­drą, z radnym Gąsiorkiem, wspólnie z pracownikami zajęliśmy się tym i będziemy to realizować. Co do spo­tkania, my takie spotkanie zorganizujemy w Urzędzie, dlatego że to powinno być jedno spotkanie, spotkanie, które dotyczy bezpieczeństwa.

Odpowiedź Mariusza Agatki: Ja mam taką prośbę tylko, jak będzie organizowane to spotkanie, żeby nie było organizowane tak jak wiele w Urzędzie, w godzi­nach południowych np. o 13. Proszę mieć wzgląd na mieszkańców, że większość pracuje, niech będzie to w godzinach popołudniowych, nawet późniejszych, żeby ta liczba osób zainteresowanych mogła być większa.

kej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *