WIADOMOŚCI

Podwójnie pokrzywdzeni

  • Niedawno obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych.
  • Urząd Miejski chwali się, że pomaga niepełnosprawnym.
  • Niepełnosprawna mieszkanka Rzgowa pokazuje rażące zaniedbania urzędu.

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych obchodziliśmy 3 grudnia. To okazja do szczególnego zainteresowania, jak się żyje pokrzywdzonym przez los mieszkańcom. Odnotować należy, że Urząd Miejski w Rzgowie współpracuje ze Środowiskowym Domem Pomocy Społecznej w Ksawerowie. Przebywają tam niepełnosprawni dorośli zamieszkali w gminie Rzgów. Niedawno ratusz zorganizował dla nich spotkanie integracyjne. Ponadto finansuje z pieniędzy podatników pobyt niepełnosprawnych i starszych kobiet w Ośrodku Dziennego Pobytu dla Osób Starszych i Niepełnosprawnych Sióstr Felicjanek.

Zdaniem Agnieszki Pruchniak sytuacja osób niepełnosprawnych nie przedstawia się, delikatnie mówiąc, różowo. Urzędników, na czele z burmistrzem, trzeba poganiać. Niepełnosprawna Pruchniak na sesjach Rady Miejskiej i nie tylko tłumaczy, jak potrzebne są choćby podstawowe udogodnienia.

Po latach żmudnych zabiegów przed naszym urzędem wreszcie pojawiły się miejsca parkingowe oznaczone wózkiem inwalidzkim i we wjeździe nie przeszkadzają krawężniki. – Dobrze, że burmistrz w końcu zrozumiał, ale nie powinnam tak długo przekonywać do oczywistości – zaznacza. Jak już Pruchniak wyciśnie co niezbędne, UM chwali się tym jako swoim sukcesem na stronie internetowej, o wytrwałej mieszkance nie wspominając.

Wiele spraw wciąż pozostało niezałatwionych. Nie ma miejsca parkingowego dla inwalidów przed cmentarzem. Jego brak był mocno odczuwalny zwłaszcza we Wszystkich Świętych. Nie ma ubikacji w samym centrum na poziomie zero. Latarnie stoją pośrodku chodników. Nie sposób przejechać choćby dziecięcym wózkiem, a co dopiero inwalidzkim.

Agnieszka Pruchniak podkreśla, że trasa nowej linii 56A znacznie skomplikowała życie niepełnosprawnym: – Gdyby autobus jeździł przez Rzgów i później przez Łódź to obsługiwałaby wiele przychodni, szpitali, punktów rehabilitacji. 56A nie ma racji bytu. Trasa jest krótka i obsługuje jedynie CZMP. A większość mieszkańców naszej gminy nie ma jak z tej linii korzystać, szczególnie niepełnosprawni.



Jeden komentarz do “Podwójnie pokrzywdzeni

  1. przed wejściem na nowy cmentarz jest wymalowana koperta ale przed starym już nie ma , natomiast próba dostania się do grobu osobie niepełnosprawnej na starym cmentarzu jest równa sportom ekstremalnym a osoba na wózku inwalidzkim to może sobie tylko z daleka na grób popatrzeć .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *