Na facebookowej grupie „Spotted:Rzgów” pojawiało się ostrzeżenie o grasujących w Gminie złodziejach tablic rejestracyjnych samochodów. Skradzione tablice mogą być potem wykorzystywane do popełniania wykroczeń m.in. kradzieży paliwa na stacjach benzynowych. Jak się zachować, gdy zauważymy brak tablic rejestracyjnych?
Kradzież tablic rejestracyjnych – czym to może grozić?
Kradzież tablic rejestracyjnych pojazdu oznacza dla właściciela przede wszystkim brak możliwości poruszania się samochodem. Za jazdę bez tablic rejestracyjnych grozi mandat. Jednak konsekwencje mogą być dużo poważniejsze.
Złodzieje często wykorzystują zrabowane tablice rejestracyjne, aby ukryć popełnienie wykroczenia lub nawet przestępstwa. Najczęstszym scenariuszem jest przytwierdzenie do własnego pojazdu skradzionych tablic rejestracyjnych, a następnie zatankowanie na stacji benzynowej i odjechanie bez zapłacenia. Monitoring na stacji posłuży policji do namierzenia złodzieja, czyli w tym przypadku niewinnej osoby, która sama wcześniej padła ofiarą kradzieży.
W najgorszym przypadku skradzione tablice mogą posłużyć do dokonania dużo poważniejszych przestępstw, np. nielegalnego sprowadzania samochodów, napadów czy porwań.
Zauważysz kradzież tablic rejestracyjnych? Działaj szybko!
Gdy tylko zauważysz, że w twoim aucie brakuje obydwóch tablic rejestracyjnych, działaj szybko. W pierwszej kolejności:
- Zgłoś sprawę na policję. Najpierw telefonicznie, a potem udaj się do najbliższej komendy, gdzie zostaniesz przesłuchany w roli świadka. Pamiętaj, żeby wskazać, kiedy ostatnio samochód miał tablice rejestracyjne.
WAŻNE! Koniecznie poproś policjantów o wystawienie zaświadczenia o zgłoszeniu kradzieży. Ten dokument będzie ci potrzebny chociażby przy załatwianiu spraw w Wydziale Komunikacji lub z ubezpieczycielem.
- Udaj się do Wydziału Komunikacji po nowe tablice rejestracyjne. Masz dwie możliwości: możesz poprosić o wydanie wtórników lub ponowną rejestrację pojazdu a tym samym nowe tablice. Zarówno policja, jak i urzędnicy rekomendują to drugie rozwiązanie. Jest droższe, ale pozwala oszczędzić sporo problemów i czasu.
Wtórniki – na wydanie czeka się 7 dni roboczych; w tym czasie nie można prowadzić pojazdu. W przypadku, gdy na ukradzione tablice zostanie popełnione wykroczenie/przestępstwo, ich właściciel będzie musiał każdorazowo składać wyjaśnienia na policji. Są tańsze niż nowe tablice, ponieważ płaci się za same „blachy” (ok. 90 zł)
Nowe tablice rejestracyjne – wydawane na miejscu; kosztują więcej (ok. 180 zł), ponieważ płaci się za cały proces rejestracji samochodu (dowód rejestracyjny, tablice, pozwolenie czasowe, opłatę ewidencyjną, naklejkę legalizacyjną, naklejkę kontrolną). Plusem tego rozwiązania jest fakt, że kierowca odcina się od starych tablic i nie dotyczą go już żadne ewentualne przestępstwa, których dopuści się złodziej z wykorzystaniem tablic.
- Zgłoś sprawę do ubezpieczyciela, jeśli posiadasz AC. Zwróć uwagę, czy twoje ubezpieczenie obejmuje szkody od kwoty minimalnej i wydanie auta zastępczego w sytuacji kradzieży tablic rejestracyjnych.
POLECAMY TAKŻE:
1 lipca rusza elektroniczny nabór wniosków o 500 + bez kryterium dochodowego
