- Czym zajmują się w Urzędzie Miejskim Bogumił Makowski, Mariusz Rutecki i Arkadiusz Grzegorczyk?
- Dlaczego w BIP* nie ma informacji o tym, w jaki sposób trafili do urzędu i czym się zajmują?
W Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Rzgowie nie znaleźliśmy żadnych informacji na jego temat. Mieszkańcy nie mogą więc sprawdzić w BIP, skąd Makowski wziął się w Urzędzie i czym się zajmuje. Wysłaliśmy w tej sprawie pytanie do Urzędu. Otrzymaliśmy lakoniczną odpowiedź, że Makowski nie jest pracownikiem urzędu.
Nam udało się ustalić, że Makowski zna się z burmistrzem z czasów, gdy Łodzią rządziła koalicja PO-SLD. Był wtedy rzecznikiem prasowym MPK Łódź, natomiast Mateusz Kamiński zasiadał w Radzie Nadzorczej tej instytucji.
Czym zajmuje się Bogumił Makowski widać było podczas jednej z sesji Rady Miejskiej, gdy robił zdjęcia i pokazywał jakieś znaki Kamińskiemu. W wolnych chwilach ucinał sobie pogawędki z Ryszardem Poradowskim z „Gazety Rzgowskiej”. W samorządowej gazecie „Rzgów Nasza Gmina” są też liczne artykuły podpisane „BM”.
Czy kryje się pod nimi Bogumił Makowski? Nie wiadomo, bo odkąd burmistrz przejął pismo, zaczęto odchodzić od zwyczaju podpisywania artykułów imieniem i nazwiskiem. Figuruje on jednak w stopce gazety jako zastępca redaktora naczelnego i członek kolegium redakcyjnego.
Bogumił Makowski dał się także poznać z gorącej aktywności w internecie, na naszym fanpage’u na Facebooku. Bardzo interesował się finansami „Nowego Rzgowa”. Pouczał przy tym osoby biorące udział w dyskusji, że „uczciwość, prawo i sprawiedliwość są dla wszystkich jednakowe. Uczciwi odpowiadają wprost”. Gdy jednak jedna z dyskutantek zapytała wprost, ile zarabia w Urzędzie Miejskim w Rzgowie, czy zna się z burmistrzem z czasów MPK oraz jak wyglądał konkurs na jego stanowisko, do tej pory nie udzielił odpowiedzi, chociaż minęło już 1,5 miesiąca.
Przy jego nazwisku na BIP* widnieje informacja, że jest operatorem gminnego systemu SMS oraz że zatrudniony jest na pół etatu w Referacie Gospodarki Przestrzennej i Rolnictwa.
Po co więc Mariusz Rutecki gania z aparatem fotograficznym za burmistrzem? Czy urzędnikom zajmującym się rolnictwem tak bardzo potrzebne są zdjęcia Mateusza Kamińskiego?
Mariusz Rutecki pojawia się na gminnej stronie www jako autor tekstów. Pomysł, by pracownik Referatu Gospodarki Przestrzennej i Rolnictwa obsługiwał stronę internetową gminy wydaje się nieco dziwny.
Z upoważnienia burmistrza odpowiada również dziennikarzom naszego pisma na różne pytania. I nie są to pytania związane z zakresem działalności Referatu Gospodarki Przestrzennej i Rolnictwa.
Czyżby więc pół etatu w tym referacie było tylko „przykrywką”, a pracownik wykonywał zupełnie inne zadania? I to właśnie robienie zdjęć, opisywanie działań burmistrza i promowanie go w oczach mediów jest jego zadaniem?
Chociaż Arkadiusza Grzegorczyka także nie znajdziemy w BIP*, to w jego przypadku nie ma wątpliwości co do tego, czym ma zajmować się w Urzędzie Miejskim. Jest redaktorem naczelnym urzędowej gazety „Rzgów Nasza Gmina”. Gazeta ta od dawna jest skoncentrowana na promocji burmistrza. W jednym z numerów na 16 stronach upchnięto aż 18 zdjęć burmistrza Kamińskiego!
Pierwsze numery wydane pod kierownictwem nowego naczelnego dowodzą, że w linii pisma niewiele się zmieni. Już na pierwszej stronie czytamy, że korzystne zmiany w siatce połączeń MPK to zasługa burmistrza Kamińskiego i jego urzędników. Tymczasem ani słowa o tym, że jest to sukces mieszkańców, którzy głośno protestowali w tej sprawie, alarmowali media i interweniowali u prezydent Łodzi. Jak burmistrz Kamiński zabiegał o autobusy dla Rzgowa widać było natomiast w kwietniu zeszłego roku, gdy ZDiT wprowadził skrajnie niekorzystne rozwiązania dla mieszkańców Rzgowa.
Oczywistym jest, że Urząd Miejski zobowiązany jest do promowania gminy Rzgów. Tylko że ta promocja powinna raczej koncentrować się na pokazywania inwestorom z Polski i świata gruntów na terenie gminy, przeznaczonych na inwestycje. Tylko, że takiej promocji nie ma lub jest ona niezauważalna. Spółka TME, która zainwestuje w gminie Rzgów, wręcz ośmieszyła burmistrza przyznając, że działkę pod inwestycję znalazło jej biuro nieruchomości, a nie Urząd Miejski.
Jest to smutna konsekwencja tego, że w naszej gminie promocja sprowadza się w dużej mierze do promowania osoby burmistrza Kamińskiego wśród mieszkańców gminy. Odbywa się to poprzez gminną gazetę, stronę www, zdjęcia, filmy promocyjne oraz płatne ogłoszenia w prywatnych gazetach. Na te działania oraz pieniądze dla panów Bogumiła Makowskiego, Mariusza Ruteckiego i Arkadiusz Grzegorczyka idą nasze podatki, liczone zapewne w setkach tysięcy złotych.
* Biuletyn Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Rzgowie